OOOOOKNA :)
I nadszedł długo oczekiwany dzień: montaż okien. Oczywiście nie było to takie "hop siup". W pierwszy dzień przyjechali panowie i zamontowali "ciepłe parapety" a dnia następnego doczekaliśmy się pierwszych okien :D , a po kolejnych dwóch dniach dom był już prawie zamknięty :) Nic nie dmuchało i zrobiło się od razu ciszej, cieplej i przytulnie, ale co tu dużo gadać lepiej pokazać :
I odbijający się zachód słońca w naszych oknach :
I kilka fotek od wewnątrz gdzie dokładniej widać okna :
Chciałem jeszcze dodać co widać na ostatnim zdjęciu że zaizolowaliśmy tymczasowo taras. Dwie warstwy masy bitumicznej izolacyjnej a na to papa izolacyjna. Resztę zrobimy na wakacjach.